Home » Mówią mistrzowie » Medal na igrzyskach to moje najlepsze sportowe wspomnienie

Medal na igrzyskach to moje najlepsze sportowe wspomnienie

Rozmowa z Joanną Wawrzonowską – srebrną medalistką Igrzysk Europejskich Kraków-Małopolska 2023 w strzelectwie (pistolet sportowy 25 m drużynowo)

Startowały panie ze świadomością, że bez krążka nie wracacie?

Przed Igrzyskami Europejskimi nastawiałyśmy się na zdobycie medalu, zwłaszcza że właśnie w tym składzie na mistrzostwach Europy kilka miesięcy wcześniej wywalczyłyśmy brąz w tej samej konkurencji. Z jednej strony z tyłu głowy była nadzieja na krążek, z drugiej – świadomość, że to przewrotny sport. Na mistrzostwach Europy we Wrocławiu we wrześniu 2022 r. udało mi się strzelić serie „na czysto” – 150 na 150, a na igrzyskach strzeliła tak Klaudia (Breś – przyp. red.) – to nas wywindowało.

W drużynie jest łatwiej czy trudniej?

Choć strzelamy same na stanowisku, pracujemy we trzy na wspólny wynik. Jest lekki stres, że nie strzelam tylko dla siebie, że od tego zależy wynik całej drużyny, a jednocześnie czuję, że mam oparcie w dziewczynach.

Jak wspomina pani finałowy start w Igrzyskach Europejskich?

Finał zwieńczony medalem to niepowtarzalne uczucie – szczęście, zadowolenie z siebie, świadomość, że się nie poległo. Te zawody wspominam najlepiej, a moim osobistym najpiękniejszym wspomnieniem jest to, że przez cały pobyt we Wrocławiu towarzyszył mi mój syn Hektor. Bardzo się cieszyłam, że mogłam z nim tam być. To trudne, gdy ma się ciągle wyjazdy, a w okolicy Igrzysk Europejskich nagromadziło się ich naprawdę sporo. Ważne było dla mnie to, że mogę być tam z dzieckiem i przez pewien czas także z mężem – z moimi najbliższymi.

Fot. Money Sharma / AFP / East News

Początki pani kariery sportowej związane są z Bochnią.

Chodziłam tam do liceum, to był bardzo intensywny okres – tam odbywały się lekcje i trening a czas wolny spędzałam w domu w Trawnikach, bo miałam ograniczenie w postaci transportu publicznego. Do Trawnik jest ok. 20 km, więc musiałam zdążyć na busa, który wiózł mnie do Grobli, a stamtąd już jechałam rowerem.

Gdy tylko myślę o Bochni, od razu mam przed oczami kopalnię soli. Po raz pierwszy odwiedziłam ją na ogólnopolskich zawodach sportowych, które mój ówczesny klub organizował pod ziemią, w samej kopalni. Zawody trwały trzy dni – zjechaliśmy na dół, tam spaliśmy i funkcjonowaliśmy. Oczywiście to wszystko było powiązane ze strzelaniem. Gdy teraz tam zjeżdżam, czuję domowy klimat. Jest tam sala, w której stoją piętrowe łóżka – podczas zawodów spało tam kilkadziesiąt osób. Oprócz treningów, zawodów mieliśmy też czas wolny, zwiedzaliśmy kopalnię. Wspominam ją niesamowicie dobrze!


Joanna Wawrzonowska (ur. 1994 w Krakowie) – strzelczyni sportowa, zawodniczka klubu WKS Flota Gdynia, brązowa medalistka mistrzostw Europy, srebrna medalistka Igrzysk  Europejskich 2023, wielokrotna mistrzyni Europy juniorek.


 

Czytaj także

Skip to content